RELACJA Z SEE BLOGGERS 2023 - WARSZTATY I PANELE

Przestrzeń dla ludzi z pasją, by przez dwa dni mogli się spotkać i wymienić dobrą energią - oto See Bloggers w pigułce! Największy w Polsce festiwal twórców internetowych odbył się w Łodzi w weekend 16-18 czerwca. To była już dziewiąta edycja tego wydarzenia, a jednocześnie druga, w której wzięłam udział. Podejrzewam, że ten wpis i tak krótki nie będzie, więc bez zbędnego przedłużania z ogromną ekscytacją zapraszam na moją relację z festiwalu! 



See Bloggers jako event zachwyca skalą, profesjonalizmem, mnogością atrakcji. Jeśli jednak myślicie, ze stoi za tym jakaś wielka firma, może jeszcze zagraniczna, to mylicie się! Cały festiwal powstał z pasji i zaangażowania Ani i Kuby Zająców, prowadzących od kilkunastu lat bloga Fashionable.com.pl. Uczestnicząc w tym wydarzeniu drugi rok z rzędu, mogę szczerze powiedzieć, że Ania i Kuba wykonują gigantyczną pracę, która daje wspaniałe efekty dla nas, innych twórców internetowych. Cudownie, że chce im się tak chcieć! Czapki z głów!

Ania jest zresztą tak sympatyczną osobą, że ogromnie się cieszę, że udało nam się złapać w trakcie See i chwilę od serca porozmawiać. Merci!


Koncepcja See Bloggers zakłada, że cały festiwal podzielony jest na warsztaty, panele, rozmowy, które odbywają się w różnych strefach i częściowo się ze sobą pokrywają. Dlatego to do uczestnika należy wybór tego, w czym chce uczestniczyć. Prelekcje na scenie głównej są otwarte dla wszystkich, natomiast na zajęcia w strefie warsztatowej, strefie instagrama czy strefie marketingu i biznesu obowiązują zapisy. Dlatego agenda wydarzenia z rozpisanymi punktami programy to absolutny must have, by się w tym wszystkim nie pogubić i niczego nie przeoczyć. 


W tym roku organizatorzy stanęli na wysokości zadania, udostępniając przed weekendem mapkę EC1 z zaznaczonymi poszczególnymi strefami, a na samym wydarzeniu nie brakowało wolontariuszy gotowych udzielić wszelkich informacji, a także wydrukowanych na każdym kroku oznaczeń, jak dojść do danej strefy. Pod tym względem duży plus!

A teraz... Nie trzymam Was już dłużej w niepewności - pokażę Wam, w jakich zajęciach ja sama wzięłam udział. 


PANEL "CZAS SIĘ ZATRZYMAĆ"


Bardzo ważny panel dyskusyjny, poświęcony hasłu przewodniemu całej tegorocznej edycji See Bloggers. 

Osoby tworzące w sieci zapewne zgodzą się co do tego, że Internet to dynamiczna sfera, wymuszająca szybkie działania. Dzisiejsze social media znacznie różnią się od tych sprzed choćby 5 lat, zmieniła się też blogosfera. Nowe trendy, nowe rozwiązania, kolejne możliwości, zmiany algorytmów - twórca internetowy musi sporo ogarniać, by podążać za tym wszystkim i nie zostawać w tyle. Bo zostając w tyle, nie czujesz się za dobrze, co?

No właśnie. O tym była ta rozmowa - o działaniu w taki sposób, by jednak czuć się komfortowo. By działać na własnych zasadach, bez poczucia, że jeśli nie realizujesz najnowszych trendów, to jesteś gorszy. O tym, by nie pędzić w kołowrotku dla samego pędu czy dla ścigania się z innymi. O tym, że czasem zatrzymanie się jest najlepszym wyborem, choć może niektórym ciężko w to uwierzyć

Dużo ważnych słów padło na scenie, a prelegenci nie zawiedli. Panel poprowadziła Ania Zając, a Kamila Kalińczak, Joanna Przetakiewicz, Dorota Szelągowska i Lisy w Edenie zapewnili wartką dyskusję, dzieląc się własnymi doświadczeniami i uniwersalnymi przemyśleniami.



Szczególnie utkwiły mi w pamięci słowa, że luksusem naszych czasów będzie... cisza. 

Albo że człowiek, który pracuje kreatywnie, musi się czasem trochę ponudzić. Trzeba widzieć, kiedy zrobić sobie przerwę. Trzeba nauczyć się odpoczywać. 

I kolejna cenna myśl - nie można ruszyć, jeśli się człowiek nie zatrzyma.

A czasami taka przerwa jest też potrzebna po to, by docenić, co mamy.  Bo czasem człowiek tak goni za zmianą, że brakuje mu chwili na zorientowanie się, ile już ma. 

Czas się zatrzymać? Na pewno warto to przemyśleć. Przy czym Kamila Kalińczak zwróciła uwagę na istotną kwestię - każdy niech robi po swojemu, nikt z nas nic nie musi. Nie trzeba teraz rzucać wszystkiego i rewolucjonizować swojego życia tylko dlatego, że to modne. Zdecydowanie lepiej wsłuchać się w siebie i swoje potrzeby. 


WARSZTATY "JAK ŻYĆ W ZGODZIE ZE SOBĄ"


Zajęcia, które idealnie współgrały ze wspomnianą ideą "Czas się zatrzymać". To była okazja do wytchnienia, skupienia się na sobie. Bardzo wartościowe warsztaty, poprowadzone przez life coacha. Katarzynę Malinowską. Jeśli czytacie mojego bloga już jakiś czas, to pewnie wiecie, że taka tematyka jest mi szczególnie bliska: samoakceptacja, polubienie siebie, nabranie zdrowej pewności siebie i poczucia własnej wartości. Na warsztatach z Panią Kasią, jakby w lekkim oderwaniu od całego zgiełku wydarzenia, mogliśmy skupić się  w ciszy właśnie na takich aspektach. Bardzo inspirujące spotkanie, zachęcające do zrobienia dla siebie czegoś dobrego. Prowadząca zadała nam kilka ćwiczeń, które jeszcze mocniej pozwoliły wczuć się w klimat zajęć i wynieść z nich jak najwięcej.



Złote myśli z warsztatów? 

Nie oddawać pilota do szczęścia w ręce innych ludzi - to my nim nawigujemy. Nie odkładać siebie i swojego szczęścia na później. Nie rezygnować z marzeń i nie przejmować się oceną innych, bo nasze marzenia i nasze wybory to nasza sprawa, nie otoczenia. 

Nie zgubić siebie. Żyć życiem, jakiego nam potrzeba i jakie nas spełnia. 

I pamiętać o dwóch ważnych pytaniach, jakie można sobie zadać: Czy ja tego chcę? Czy to jest dla mnie dobre?

WARSZTATY DZIENNIKARSKIE "JAK BYĆ CZYTANĄ?"


Tutaj porzucamy sferę wewnętrznej uważności i przestawiamy się na samo mięcho - coś, co dla tworców jest bardzo ważne, czyli operowanie słowem pisanym. Warsztaty, na które bardzo czekałam - i nie zawiodłam się! Poprowadziła je Joanna Nojszewska - dziennikarka, zastępczyni redaktora naczelnego "Twojego stylu", miłośniczka poprawnej polszczyzny. I to było mocno czuć w trakcie tych zajęć. Świetne, uporządkowane warsztaty na temat pisania, czyli czegoś, co jest mi szczególnie bliskie. Czułam się tutaj jak ryba w wodzie! Sporo cennych wskazówek, fajny kontakt z uczestnikami, kreatywne ćwiczenia - to był super spędzony czas. Dodatkowo prowadząca tryskała znakomitą, zarażającą energią, a anegdoty i przykłady, jakimi się z nami podzieliła, dały mi dodatkową motywację do tego, by pisać, pisać i jeszcze raz pisać. 

Pamiątkowe selfie z Joanną Nojszewską

Niespodziewane odwiedziny Agaty Młynarskiej, która w drodze na swój panel wpadła do nas, by powiedzieć kilka miłych słów o Asi 

PANEL "CZY MOŻNA ZBUDOWAĆ KANAŁ NA SŁOWIE?"


No właśnie - słowa! Chyba nikogo nie zdziwi, że i ten panel był na moim celowniku, prawda?

Wśród prelegentek znalazły się wspomniane już Panie Joanna Nojszewska i Kamila Kalińczak (uwielbiam cyklą #ĄĘ na Instagramie Kamili), a także twórczynie podcastów: Martyna Wyrzykowska i Natalia Hołownia.

To była bardzo ciekawa rozmowa, na pewno ważna dla wszystkich, dla których słowa mają znaczenie. Jedną z myśli przewodnich była ta, by w erze promowania w sieci obrazków i filmików, walczyć właśnie o słowo. Że powiedzenie "obraz jest warty więcej niż tysiąc słów" tak naprawdę w krzywdzący sposób deprecjonuje wartość słowa. Ono również ma moc i również może wiele przekazać - zależy tylko, w jaki sposób z niego korzystamy.

Tu z kolei pojawia się aspekt odpowiedzialności. Publikując w Internecie, musimy mieć świadomość, że te teksty nie trafiają w próżnię, tylko naprawdę do kogoś docierają. Dobierajmy słowa z rozwagą. Wiąże się z tym fakt, że wiele osób chce mówić głośno i dużo, a tak naprawdę nie zawsze mają co. Prelegentki świeciły uwagę, jak wiele wypowiedzi w social mediach to taka "wata słowna" - wyrażenia służące za zapychacze, które nie niosą żadnych szczególnych przekazów. A przecież odbiorcy tracą minuty swojego życia na obejrzenie, przeczytanie naszych treści. Dają twórcom swój czas, więc warto to szanować i sprawić, by te nasze treści były dobre i wartościowe. 



Spodobała mi się koncepcja, według której język jest jak ubiór - są różne style ubioru i różne style wypowiedzi. Nie musimy wszystkich używać, ale akceptujemy je - inaczej porozumiewa się młodzież, inaczej w oficjalnych pismach, inaczej w gronie koleżeńskim, itd. Poza tym panie zwróciły uwagę, że język mówiony różni się od pisanego. Przyznały też, że mają takie słowa, które jakoś szczególnie irytują - Kamila Kalińczak z języka polskiego wypleniłaby słowo "dedykowany", co świetnie wiedzą widzowie #ĄĘ 

Wisienką na torcie była celna puenta, że znajomość form i poprawność językową można wsadzić do śmietnika, jeśli się traci szacunek do drugiego człowieka i wyśmiewa jego błędy językowe. Zapamiętajmy - poprawianie innych to obciach. 

Urzekł mnie również sposób poprowadzenia dyskusji - prelegentki nie zawsze miały takie samo zdanie, a mimo to potrafiły rozmawiać konkretnie i rzeczowo, życzliwie i bez uszczypliwości. Pięknie się różnimy i potrafimy o tym rozmawiać - oby więcej takich dyskusji w przestrzeni publicznej.

Z Kamilą Kalińczak - super było posłuchać na żywo!

SPOTKANIE Z MARTYNĄ WOJCIECHOWSKĄ - "OTWARCIE O ZDROWIU PSYCHICZNYM"


Mocno przeze mnie wyczekiwane i absolutnie wspaniałe spotkanie! Poświeciłam mu już cały osobny wpis na blogu, więc po prostu zapraszam Was TUTAJ.




PANEL "KOBIETY W SIECI"


Rozmowa zdecydowanie w duchu "girl power", z ogromną dawką motywacji i dobrego humoru. O tym, jak internet wpłynął na ich rozwój, opowiedziały Marta Gąska, MartiRenti, Monika Pyrek, Karolina Pilarczyk, Iwona Blecharczyk. Każda z tych pań jest inna, działają w różnych branżach i tworzą różne treści, było to więc bardzo ciekawe spotkanie.  

Okazało się też, że wszystkie te historie łączy wspólny mianownik:  wiara w siebie i wiara w marzenia. Dzięki nim kobiety w sieci rozwijają swoje miejsca, budując osobisto-zawodowy, finansowy i społeczny kontekst.

I cudowna puenta: nie porównywać się! Czy masz 100 obserwatorów, czy 1000 - jeśli lubisz to, co robisz, to właśnie to się liczy, nie cyferki.


Pamiątkowe selfie z Martą Gąską 

Kiedy Monika Pyrek mówi prosto do ciebie :) 

... I MIGAWKI Z INNYCH PRELEKCJI


W trakcie See Bloggers odbyłam też warsztaty w strefie Instagrama w temacie rolek, ale nie mam z nich żadnych zdjęć - skupiłam się tylko na treści. 

Za to pokażę Wam migawki z jeszcze innych prelekcji, które udało mi się wysłuchać w całości lub w części. Organizatorzy zaprosili na scenę główną wiele barwnych osobowości, także działo się dużo i interesująco. Zobaczcie!

Festiwal rozpoczął się od mocnego uderzenia - rozmowy z dziennikarzem Krzysztofem Stanowskim z Kanału Sportowego. W ostatnich tygodniach głośno jest o Krzysztofie w kontekście afery z Natalią Janoszek - jeśli nie wiecie o co chodzi, to internet aż huczy. Nic więc dziwnego, że i ten temat został poruszony w trakcie wystąpienia. Podobało mi się, z jakim spokojem i szczerością Stanowski odpowiadał na pytania zadawane przez słuchaczy, czasem dość drażliwe. 



A tej pani to chyba nikomu nie trzeba przedstawiać! Magda Gessler uchyliła rąbka tajemnicy na swój temat, opowiadając o tym, jaka jest i co lubi. 



Kolorowe jesteśmy, prawda? :) 


Dużym zainteresowaniem cieszyła się też rozmowa z Joanną Jędrzejczyk. Ja zapamiętałam z niej bardzo cenne słowa: MUSISZ POKAZAĆ MARZENIOM, ŻE CHCESZ! 


I kolejna rozmowa przedsiębiorczych kobiet - tym razem o tym, jak zmienia się wizerunek w sieci i jak go uporządkować. Wysłuchałam z zainteresowaniem, bo historie prelegentek mocno się różniły i każda chętnie dzieliła się swoim doświadczeniem. 



A tutaj selfie z fotograf Martą Wojtal i stylistką Moniką Jurczyk, którą możecie kojarzyć jako @osobistastylistka. Obie panie z fajną, pozytywną energią!



I tak, jak festiwal rozpoczął męski, mocny akcent z Krzysztofem Stanowiskiem, tak również zakończył go wykład mężczyzny, którego chyba wszyscy znamy. Jurek Owsiak porwał publiczność - bardzo dynamiczne wystąpienie, różniące się od innych. Na telebimie pokazano nam różne momenty z Woodstocka, a finalne odtworzenie piosenki Kasi Nosowskiej wywołało ciary. 





I tym sposobem, wraz z ostatnią prelekcją See Bloggers 2023, dotarliśmy także do końca mojego wpisu! 


Mam nadzieję, że prześledziliście go z zainteresowaniem i że udało mi się pokazać Wam z bliska ten największy w Polsce festiwal twórców internetowych.  Jestem ciekawa, które punkty programu szczególnie Was zaintrygowały? Dajcie znać w komentarzu. 


Myślę, że moja relacja dowodzi, że See Bloggers to zdecydowanie przestrzeń dla ludzi z pasją, a festiwalowy weekend to okazja, by solidnie naładować twórcze akumulatory, nabrać motywacji, poznać nowe osoby i nowe rozwiązania, nauczyć się czegoś nowego i wynieść coś dobrego dla siebie. Ujęło mnie przesłanie o uważności i zatrzymaniu się, ale też o tym, by nie czekać z życiem na lepszy moment, tylko żyć swoimi  marzeniami i robić to, co się lubi. 


See Bloggers 2023 - dzięki za wszystko! 





Komentarze

  1. Raz byłyśmy na See Bloggers. To świetnie spędzony czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. W dni tych spotkań na pewno nie można narzekać na nudę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądasz :) Nie miałam możliwości być na tej konferencji, ale może kiedyś mi się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny event, super że wzięłaś w nim udział! Też bym chętnie wzięła udział, bardzo ciekawych ludzi zaproszono.
    Ładnie wyglądasz :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega żałuję że nie mogłam wząć udziału, mam nadzieje że w przyszłym roku sie uda. Kurcze było tam tyle świetnych osób, ciekawe panele, fajnei że udało Ci się zamienić kilka słów i zrobić zdjecie nawet z organizatorką. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się bardzo z tego cieszę, Ania to świetna osoba ❤️

      Usuń
  6. Z opisu wynika że to bardzo ciekawe wydarzenie. Fajnie się czyta twoją relację. I fajne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na See Bloggers na pewno nie można narzekać na nudę. Super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze miło można spędzić czas na takim wydarzeniu i poznać kolejne osoby.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś lubiłam takie spotkania. Teraz szkoda mi na nie czasu, no nie do końca przemawia do mnie ich formuła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno ciekawe wydarzenie dla wielu osób. Ja , choć blogi prowadze od 14 lat to chyba jakoś się nie widzę na takiej, choć pewnie wiele bym się nauczyła

    OdpowiedzUsuń
  11. No widzę, że się nieziemsko bawiłaś na tej konferencji. Może i mi się kiedy uda wziąć w nim udział.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze wracałam mega zmotywowana z See Bloggers🥰

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze chciałab wziąć udział w takim wydarzeniu, no ale jakoś nigdy mi nie po drodze. Dzięki za relację

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam Cię na moim blogu! Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz ślad po sobie w postaci komentarza.

instagram @pisanezusmiechem