ŻYCZENIA OD SERCA, ALE I Z GŁOWĄ

"Wszyscy wszystkim ślą życzenia"... Nie da się ukryć, że grudzień, jak żaden inny miesiąc, życzeniami stoi. Według mnie to piękny zwyczaj i okazja, by powiedzieć drugiej osobie coś miłego, wyrazić sympatię, wdzięczność, przesłać dobre myśli, zacieśnić więzi. Tylko jest tu pewna pułapka - nie zawsze składanie życzeń przebiega tak sympatycznie. I jeśli choć raz w życiu zdarzyło się Wam dostać życzenia, które zamiast wywołać uśmiech, gdzieś Was ukłuły - to pewnie wiecie, co mam na myśli.

Nie piszę tych słów z pozycji ekspertki, tylko osoby, która właśnie czasami otrzymała niezbyt fortunnie dobrane życzenia lub była świadkiem składania takowych. Niby wszystko fajnie, niby są dobre intencje - ale coś zgrzyta. Czasami życzenia, nawet podyktowane życzliwymi chęciami, potrafią zaboleć. 

Zauważyłam, że dzieje się tak wtedy, gdy życzenia dryfują w stronę oceniania, presji, przypominania o jakimś braku czy niespełnianiu jakichś standardów. Przykład? Proszę bardzo: 

• i żebyś w końcu przynosiła ze szkoły same piątki 
• i żebyś w końcu znalazła sobie partnera
• i żebyś w końcu zaszła w ciążę
• i żeby partner ci się w końcu oświadczył
• i żebyś w końcu schudła/przytyła

I teraz zastanówmy się, co na przykład ma czuć osoba, której życzy się,  żeby "w końcu" znalazła sobie partnera? Jeśli jest szczęśliwym singlem, to takie życzenia nic dla niej nie wnoszą. Jeśli natomiast cierpi po rozstaniu albo aktywnie poszukuje, tylko z kiepskim skutkiem, to takie słowa na pewno nie podziałają na nią pozytywnie, a tylko przypomną o tym, za czym tęskni. 

Przeczytaj również: NIE MUSISZ BYĆ W ZWIĄZKU, BY BYĆ CZŁOWIEKIEM SZCZĘŚLIWYM

Życzenia nie powinny wywoływać w obdarowywanym poczucia, że czegoś mu brakuje, że nie jest w czymś wystarczająco dobry; nie powinny przypominać o trudnościach czy porażkach. Nie powinny także przypominać listy wymagań.

Czy zatem nie warto składać życzeń? Skąd! Warto, jak najbardziej, tylko zachęcam do tego, by robić to z głową. By nie stawiać drugiej osoby w mało komfortowej sytuacji, kiedy przykleja na twarz sztuczny uśmiech, a w duchu czuje ukłucie żalu. Nie wchodźmy w intymne tematy, nie wprowadzajmy obdarowywanego w melancholijny nastrój. 

Po prostu przemyślmy nasze słowa i dobierajmy je z rozwagą. Chciałabyś, żeby twoja koleżanka znalazła miłość życia? Super, więc trzymaj za to po cichu kciuki, ale nie przypominaj jej głośno o tym, że jeszcze nie spotkała. Zamiast tego powiedz zwyczajnie, że życzysz jej spełnienia marzeń. 

I pamiętajmy, że życzenia to nie jest festiwal tego, kto da więcej, huczniej i bardziej oryginalnie. Czasami  szczere "życzę ci wszelkiej pomyślności" i uścisk sprawdzą się lepiej, niż silenie się na górnolotne, wyszukane zdania, z których połowa będzie nieświadomym wbijaniem szpili. 

Co więc zrobić, by nasze życzenia były udane? Składać je od serca, ale i z głową! Z szacunkiem, empatią, serdecznością. To powinno wystarczyć! 

A Wam zdarzyło się kiedyś dostać niezbyt komfortowe życzenia? Dajcie znać w komentarzu!

Przeczytaj również: KIEDY W GRUDNIU CZASEM BOLI