MIKOŁAJKOWO

Ho Ho Ho! Jak tam Wasz mikołajkowy weekend?🎅🏻

Fajne są te Mikołajki! 

Czy człowiek duży, czy mały, może się z nich cieszyć. 

Dać sobie i innym trochę uśmiechu w tym czasem pochmurnym świecie. 

Mikołajki nie pytają o wiek. Dobra zabawa, serdeczność, radość nie zaglądają do metryki.

 
Oczywiście są takie chwile, gdy człowiek nie ma siły do świętowania, i to jest jak najbardziej w porządku! Mam w sobie wiele empatii i serdeczności dla tych, których grudzień boli. 

Jeżeli jednak tylko możesz sobie na to pozwolić, to zachęcam do tego, by wprowadzić do codzienności momenty szczerej, niezmąconej niczym frajdy. Bo umiejętność cieszenia się i stwarzania pozytywnych akcentów naprawdę daje wiele plusów dla samopoczucia. I nie trzeba wcale wiele - to mogą być naprawdę drobne kwestie. 

Ja staram się je praktykować. Dlatego w piątek w pracy wszyscy byliśmy mikołajkowi. Dlatego w ten weekend spędzam czas z fajnymi dzieciakami, spełniając się w roli cioci Asi. Dlatego, choć zmęczona po całym tygodniu, przytargałam świąteczne ozdoby i udekorowałam nimi mieszkanie, tańcując w rytm świątecznych przebojów. 

Zakładam na głowę rogi renifera, przyodziewam czerwoną bluzę z napisem "piekarnia Mikołaja", i śmieję się serdecznie. O taki grudzień nic nie robiłam 😉 I niech te grudniowe przyjemności towarzyszą nam do końca miesiąca ❤