TRZECIE URODZINY BLOGA PISANE Z UŚMIECHEM!

Ale ja się cieszę! Naprawdę - mocno, szczerze się cieszę, że mogę dziś pisać te słowa. Bo to oznacza, że coś, co trzy lata temu nieśmiało startowało, dzisiaj hula sobie w internetowym świecie w najlepsze. No dobrze - samo sobie nie hula. To ja nadałam temu bieg, to ja pozwoliłam, by Pisane z uśmiechem ujrzało światło dzienne i już od trzech lat konsekwentnie tworzę to miejsce, z frajdą i zaangażowaniem. Dzisiaj mój blog obchodzi urodziny, a ja jestem dumna z tego mojego trzylatka. Dajcie mi się więc nacieszyć, albo jeszcze lepiej - cieszcie się razem ze mną ❤️😊😁


Ta moja radość ma wiele twarzy. 
 
Radość z tego, że udało mi się zbudować miejsce, o jakim kiedyś skrycie marzyłam. Miejsce, którego potrzebowałam. Przestrzeń, w której mogę wyrażać swoje zdanie w tematach, jakie mnie interesują. Przestrzeń, którą mogę budować wedle uznania, dając wyraz moim emocjom, przemyśleniom; tym, co dla mnie w danym momencie ważne. Czasami piszę tu o sprawach lekkich, czasami o poważnych. Cieszę się, że mam odwagę, by i te poważniejsze poruszać. Cieszę się, że mogę zarażać dobrą energią i zostawiać pole do refleksji. 

Radość z tego, że jestem konsekwentna w tym, co robię; że nie porzuciłam blogowania, że publikuję regularnie; że szukam pomysłów (albo to one znajdują mnie); że dbam o Pisane z uśmiechem z czułością i zaangażowaniem, zapraszając Was do moich wirtualnych czterech kątów tak często, jak mi czas pozwala. 

Radość z tego, że blogowanie przyniosło mi fajne przeżycia i możliwości, jak kontakt z innymi twórcami, rozwijanie social mediów, nagrywanie mówionych stories, udział w festiwalu See Bloggers, poznanie ciekawych osób, recenzowanie książek w ramach współprac, poznanie autorów powieści, patronowanie thrillerowi "Impuls", złapanie bakcyla do robienia zdjęć typu flatlay. 



Radość z tego, że mam tu Was! Moich Czytelników, odbiorców, bez których to wszystko, o czym napisałam powyżej, nie miałoby takiej mocy. Ogromnie sobie cenię kontakt z Wami, wszelkie komentarze i dyskusje. Niejednokrotnie dostawałam od Was przemiły i motywujący odzew, że moje treści są dla Was w jakiś sposób ważne, pomocne, że je doceniacie i znajdujecie na Pisane z uśmiechem coś dla siebie. Każdy jeden taki głos to dla mnie olbrzymia radość - a przez te trzy lata było już takich głosów tak wiele, że serce rośnie, naprawdę. Dziękuję Wam serdecznie!


A przy okazji dziękuję też sobie - za ten cały nakład emocji, odwagi, pracy, czasu, sił i energii, jakie wkładam w bycie twórcą internetowym. 

I za to, że stworzyłam sobie miejsce, w którym mogę spełniać się w tym, co kocham od zawsze - w pisaniu. Jedno z najpiękniejszych, najbardziej ekscytujących dla mnie uczuć na świecie to chwila, gdy siadam nad klawiaturą i pozwalam słowom wyjść z mojej głowy; piszę i mam niesamowite poczucie mocy płynącej ze stawianych literek. Ciężko to porównać do czegoś innego - dla mnie pisanie jest tym czymś, co napędza, rozpala, uskrzydla. 

Dlatego też Pisane z uśmiechem pozwala mi rozwijać skrzydła.


Cieszę się, że mogę sobie tutaj fruwać, jak wolny, kolorowy ptak.

 I cieszę się, że Wy fruniecie ze mną!


Komentarze

  1. Gratuluję serdecznie i życzę jeszcze wielu takich rocznic.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Gratuluję :) Mi stuknęło już 10 lat na blogu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję serdecznie i życzę jeszcze wielu takich rocznic.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję. Życzę Ci żebyś dalej fruwała i miała wielu fruwających ze sobą. Kolejnych rocznic!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję trzech lat blogowania i życzę niesłabnącej pasji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje i życzę kolejnych, owocnych lat blogowania

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje 😄 Właśnie w blogowaniu najlepsze jest to posiadanie własnego miejsca do wyrażenia myśli, o którym wspominałaś. Wszystkiego dobrego Ci życzę 🙂

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najcudniejszego z okazji urodzin bloga, samych radości niekończacej sie weny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje! Kolejny wpis to taki mały szczebelek we własnym rozwoju przynajmniej ja tak to wiedzę. Kolejnych udanych lat blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję. Życzę dalszych owocnych lat. 🙂🙂🙂

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje, to wspaniala rocznica! I najwazniejsze, ze masz z bloga tyle radosci!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super, gratuluje trzech lat :) ja podobnie kiedyś co roku wyczekiwałam rocznicy bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluję i życzę kolejnych radosnych rocznic

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam wolne popołudnie. Zdecydowałam się odwiedzić Twojego bloga i poczytać sobie wszystkie wpisy po kolei. Nawet te, które już znałam :) Uprzyjemniłaś mi czas z herbatką! Masz talent... A od tych trzech lat już oficjalnie stałaś się Czarodziejką Słów. Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam Cię na moim blogu! Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz ślad po sobie w postaci komentarza.

instagram @pisanezusmiechem