KRÓLOWA KRYMINAŁU - AGATHA CHRISTIE

Książki to moja pasja. Uwielbiam czytać, zanurzać się w wykreowanym świecie i na chwilę zapominać o tym rzeczywistym. W związku z tym na blogu na pewno będą pojawiać się posty związane z tematyką książkową - trochę poleceń, recenzji, ale też pogadanek o ulubionych postaciach, tytułach czy autorach. Na pierwszy ogień niech będzie iście po królewsku, to chyba godne rozpoczęcie tej serii. Zapraszam na spotkanie z królową kryminału, niezrównaną Agathą Christie. 


SZTUKA KRYMINAŁU WEDŁUG CHRISTIE

Agatha Christie to brytyjska autorka powieści kryminalnych i obyczajowych, jednak to zdecydowanie te pierwsze przyniosły jej międzynarodową sławę i wspomniany tytuł "królowej kryminału". Żyła w latach 1890-1976, stworzyła ponad 90 powieści i sztuk teatralnych i jest najlepiej sprzedającą się autorką wszech czasów. Jedynie dzieła Szekspira osiągnęły większy nakład. Pisarka stworzyła dwie barwne postacie detektywów: pedantycznego miłośnika symetrii, Herculesa Poirot, i uroczą starszą panią, Jane Marple. Przy pomocy tej dwójki bohaterów Christie przedstawiła wiele niezapomnianych historii i wniosła kilka nowatorskich rozwiązań na gruncie literatury kryminalnej. 


Powieści Christie odbiegają od współczesnych kryminałów. Nie znajdziemy w nich serii spektakularnych wydarzeń, sugestywnych, krwawych opisów zbrodni czy poszukiwania sensacji na siłę (aczkolwiek rozwiązania kilku powieści ówczesnych czytelników szokowały bardzo mocno, jako coś zupełnie nowatorskiego). Pisarka skupia się na relacjach międzyludzkich, a jej książki mają kameralny charakter. Akcja często toczy się w zamkniętych pomieszczeniach, np. w rodzinnej rezydencji albo też na statku czy w pociągu, a mordercą może być tylko ktoś z mieszkańców/pasażerów. Fabuła opiera się na zagadce kryminalnej, która u Christie przybiera postać klasycznej szarady. Autorka stroni od długich opisów - swoje postacie charakteryzuje albo poprzez zwięzłe uwagi na ich temat, albo poprzez ukazanie ich czynów czy też wreszcie przez dialogi. W ich konstruowaniu moim zdaniem pisarka jest prawdziwą mistrzynią. Dialogi są żywe, dynamiczne, wiele mówią o danej postaci, o czasie i miejscu akcji i tak naprawdę nadają rytm i tempo powieści. Dzięki stylowi pisania Christie czytelnik bez trudu jest w stanie wyobrazić sobie bohaterów oraz tło akcji. Wyczuwamy na przykład specyficzny klimat angielskiej prowincji czy też wiktoriańskiej Anglii. Wszystko to sprawia, że choć znam rozwiązania zagadek, co jakiś czas z przyjemnością wracam do powieści Agathy.

Część mojej kolekcji dzieł Christie. 

MOJA PRZYGODA Z AGATHĄ

Odkryłam Agatchę Christie poprzez film (jej powieści były wielokrotnie przenoszone na ekran). Miałam ok.13/14 lat, gdy mama namówiła mnie na obejrzenie filmu "Zło czai się wszędzie" z Peterem Ustinovem w roli Piorota. Nie lubiłam wówczas kryminałów, ale zasiadłam przed telewizorem z miną pod tytułem "zerknę kątem oka i zaraz sobie pójdę". Ale jednak nie poszłam, zostałam do końca :) Film bardzo mi się spodobał. Gdy dowiedziałam się, że jest on ekranizacją powieści Agathy Christie, zrobiłam przegląd domowej biblioteczki i znalazłam kilka tytułów tej autorki. Wzięłam pierwszy z brzegu, jak się okazało- dość niefortunnie, bo była to "Kurtyna", czyli ostatnia książka z przygodami Poirota. Więc zaczęłam od końca. Potem było "Zabójstwo Rogera Ackroyda", "Randez-vous ze śmiercią", "Entliczek pentliczek" i "Morderstwo odbędzie się", a później cała reszta tytułów, częściowo z biblioteki, a częściowo uzupełniałam swoją własną kolekcję. Agatha stała się jedną z moich ulubionych pisarek. Przeczytałam ponad 50 jej książek. Moim ulubionym bohaterem jest zdecydowanie Herkules Poirot ze swoją ponadprzeciętną inteligencją, małymi, szarymi komórkami, zielonymi oczami i talentem do przemów końcowych. Powieści z jego udziałem przeczytałam wszystkie, a przy wspomnianej wyżej "Kurtynie" często ronię łzę. 

KILKA POLECEŃ, CZYLI PO KTÓRE KSIĄŻKI NA PEWNO WARTO SIĘGNĄĆ

Przygotowałam dla Was zbiór krótkich rekomendacji najlepszych moim zdaniem powieści Christie.


Morderstwo w Orient Expressie 

Pamiętacie, jak wspomniałam, że niektóre rozwiązania przyjęte przez Agathę były na tamte czasy bardzo nowatorskie? Z czymś takim mamy do czynienia właśnie w tej książce, ale oczywiście nie zdradzę, w czym tkwi sedno. Fabuła jest prosta: zbrodnia popełniona w pociągu, który utknął w śnieżnych zaspach. Poszlak jest wiele, pasażerowie mają alibi. Ktoś musi kłamać... Śledztwo prowadzi Poriot i jest to jedna z jego najgłośniejszych spraw. Polecam tę lekturę zwłaszcza zimową porą, ze śniegiem padającym na zewnątrz i kubkiem ciepłej herbaty w dłoni.

Pięć małych świnek 

Niezwykła powieść, niezwykłe śledztwo, bowiem Poirot podejmuje się rozwikłania zagadki o zbrodni popełnionej kilkanaście lat wcześniej. Sprawa zabójstwa znanego malarza została wówczas zamknięta, a skazano jego żonę. Po latach dorosła już córka pary, w chwili morderstwa zaledwie czteroletnie dziecko, nabiera podejrzeń co do faktycznego przebiegu wydarzeń, bowiem matka pozostawiła jej list, w którym zapewnia o swej niewinności. Uparta Karla zmusza Poirota do cofnięcia się w czasie. Namacalnych dowodów, jak niedopałki papierosów czy ślady stóp, już nie ma. Ale żyją jeszcze ludzie, którzy byli w tym feralnym czasie w domu rodzinnym Karli. Jeśli jej matka jest niewinna, to mordercą jest ktoś z nich. Powieść znakomicie obrazuje, jak nieraz jedna historia nabiera zupełnie innego wyrazu w zależności od tego, kto nam ją relacjonuje. Każdy bowiem przykłada uwagę do innych aspektów, a czasem może i nawet świadomie wprowadza w błąd. 

Morderstwo w Boże Narodzenie

Książka, do której co roku wracam w grudniu, mimo że doskonale wiem, kto zabił. Zbrodnia opisana w powieści jest jedną z najbardziej krwawych w dorobku Christie. Podejrzanymi są członkowie rodziny Lee, którzy zjechali na Święta do rezydencji seniora rodu. Na jaw wychodzą skrywane urazy czy namiętności, a Poirot z właściwą sobie finezją demaskuje kolejne kłamstwa i odkrywa prawdę.

Te książki są w mojej rodzinie od wielu lat, co widać po ich stanie. Ale nie wymieniam ich na nowszy model, czuję sentyment właśnie do tych wydań. 

Zło czai się wszędzie (znane również pod tytułem Zło, które żyje pod słońcem)

Powieść, od której ekranizacji zaczęła się moja przygoda z twórczością Christie. Akcja dzieje się na wyspie w okresie wakacyjnym, gdzie główną rozrywką jest korzystanie z kąpieli i opalanie się. W tym sielankowym klimacie typowych wczasów dochodzi do morderstwa słynnej piękności. Na pewno nie brakuje osób, którym ofiara uprzykrzyła życie: zazdrosnych żon, pasierbicy w trudnym wieku czy męża z łatką rogacza. Czy to ktoś z nich popełnił zbrodnię? To pytanie zadaje sobie Herkules Poirot. 

Zabójstwo Rogera Ackroyda

Kolejna powieść, którą Christie swego czasu wzburzyła czytelników i krytyków literackich zaskakującym zakończeniem (do dziś pamiętam szok, jaki przeżyłam, gdy pierwszy raz ją czytałam). Tym razem Poirot zajmuje się sprawą śmierci bogatego ziemianina, który dowiedział się, że jego niedawno zmarła znajoma była szantażowana i z tego powodu popełniła samobójstwo. Kim jest ten szantażysta i czy to on jednocześnie jest mordercą Ackroyda? Było kilka osób, które zyskały na jego śmierci...

Śmierć na Nilu

Trójkąt miłosny zakończony tragedią, a to wszystko na luksusowym statku podczas rejsu po Nilu, ze świątynią Abu Simbel w tle. Książka bardzo mnie oczarowała, szczególnie jej warstwa psychologiczna. Bohaterowie są świetnie nakreślenie, śledztwo bardzo ciekawe, a końcowa mowa Poirota należy do jednej z moich ulubionych. 

I nie było już nikogo (znane również pod tytułem Dziesięciu murzynków)

W tej powieści nie spotykamy Poirota, spotykamy natomiast grupę obcych sobie ludzi, których ściąga na pewną wyspę tajemniczy gospodarz. Wkrótce wyspa zostaje odcięta od świata, a poszczególne osoby zaczynają kolejno ginąć, w sposób nawiązujący do wierszyka o Dziesięciu murzynkach. Kto wymyślił tę makabryczną grę? Czy sprawcą jest ktoś, kto ukrył się na wyspie? A może to któraś z zaproszonych osób? Wydaje się, że każda z nich skrywa jakąś tajemnicę... Ta powieść ma niesamowity klimat grozy, niepokoju i napięcia. Przy niej naprawdę można zacząć się bać! 

Wyżej opisane powieści Christie polecam Wam szczególnie mocno, ale tak naprawdę po wszystkie spod jej pióra możecie sięgać w ciemno. Te książki czyta się bardzo szybko i przyjemnie, są raczej krótkie, tak więc idealne na wieczór czy chwilę relaksu w ciągu dnia. Przekonajcie się sami. 



Komentarze

  1. Uwielbiam książki Christie! Przygodę z jej twórczością zaczęłam od "Dziesięciu murzynków" - ta zagadka, szukanie winnego i duże zaskoczenie sprawiło mi ogromną frajdę. Ogólnie jestem fanką kryminałów. Lubię też ekranizacje, przede wszystkim ten angielski klimat mi odpowiada. :)
    (moje.migawki)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zaczęłaś od mocnego uderzenia :) Też lubię ekranizacje. Słyszałam, że kręcą nową wersję "Śmierci na Nilu", ciekawa jestem efektu.

      Usuń
  2. Z książek Christie czytałam jedynie "I nie było już nikogo". Też bardzo mi się podobała i polecam :) Po Twoich zachętach nabrałam ochoty odkryć kolejną tajemnicę w jednej z jej powieści - jak tylko znajdę wolną chwilę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, cieszę się bardzo! W takim razie miłej lektury :)

      Usuń
  3. Lubię, lubię, chętnie bym coś z jej kryminałów przeczytała dla relaksu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ciągle w planach przeczytać książki Christie, tylko mi ustawicznie nie po drodze. :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam Cię na moim blogu! Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz ślad po sobie w postaci komentarza.

instagram @pisanezusmiechem