ZAGADKA CZASU, PAMIĘCI I LUDZKIEGO UMYSŁU - RECENZJA PATRONACKA "PRZEDPAMIĘĆ. TOM I: OSOBLIWOŚĆ"
Szukacie dobrej, oryginalnej, nietuzinkowej książki? Macie ochotę na lekturę pobudzającą intelektualnie, a jednocześnie zapewniającą emocje i rozrywkę? Lubicie odważne debiuty? Jeśli tak, to zatrzymajcie się w tym miejscu i przeczytajcie ten post - mam dla Was patronacką recenzję wspaniałej "Osobliwości": pierwszego tomu serii "Przedpamięć"!.
Pamięć ma swoje granice - ale czy aby na pewno?
Książkowe wojaże potrafią zaprowadzić nas w naprawdę wyjątkowe miejsca. Wyobraźnia autorów dryfuje w rozmaite kierunki, dzięki czemu czytelnik może na stronach powieści odkrywać kolejne strony świata, uczuć, emocji. Jednocześnie jednak rynek wydawniczy jest tak bogaty, że czasami trudno o jakiś powiew świeżości. Wielką czytelniczą satysfakcję daje więc trafienie na perełkę - książkę wyróżniającą się na tle innych i prawdziwie zaskakującą, zapewniającą intrygującą przygodę, jakiej absolutnie się nie spodziewaliśmy.
Taka właśnie jest "Osobliwość", pierwszy tom trylogii "Przedpamięć". Oktawia Sanga zabiera nas w zapierającą dech w piersiach podróż poza granicami czasu, miejsc, pamięci.
Już sam prolog wprowadza tu kapitalnie w klimat opowieści, zdradzając wymownie, że historia dotknie tematów poza namacalną sferą rzeczywistą. Autorka zaczyna więc mocnym wejściem, by jednak w pierwszych rozdziałach odrobinę przystopować, przechodząc bardziej do tematyki obyczajowej. Jest to konstrukcja jak najbardziej przemyślana, widoczna zresztą w całej powieści - Oktawia Sanga zręcznie żongluje motywami literackimi, tworząc niespotykaną, ale bardzo smaczną gatunkową mieszankę. Wyczujemy w niej nuty właśnie obyczaju i sagi rodzinnej, ale też pełnego napięcia thrillera, a wszystko to przyprószone elementami popularnonaukowymi, sci-fi i realizmu magicznego. Na pierwszy rzut oka takie zestawienie może budzić wątpliwości: czy to się mogło udać? Zapewniam - mogło, a finezyjne, pomysłowe pióro autorki, wyposażonej w szeroką wiedzę i pasję do podejmowanych zagadnień, wynosi "Przedpamięć" wysoko, wysoko ku najlepszym czytelniczym wrażeniom.
Takie miksowanie gatunków pozwala też "Osobliwości" na stałe podsycanie zainteresowania. Autorka nie zdradza od razu wszystkiego, czytelnik odkrywa więc kolejno tajemnice metafizycznego świata, łącząc poszczególne kropki w całość.
Tempo powieści dzięki temu nie spada, a wręcz pobudzany jest apetyt na więcej: więcej szczegółów, więcej wiadomości, więcej wizyt w miejscu, do którego dostęp mają tylko nieliczni... A Oktawia Sanga ten dostęp nam zapewnia, kusząc przy tym wizją kolejnych tomów - wszak "Osobliwość" to dopiero pierwszy akt, będący godnym wprowadzeniem w to niecodzienne uniwersum.
Przeczytaj również: CIEKAWOSTKI ZWIĄZANE Z "PRZEDPAMIĘCIĄ"
Warto jednak przy tym wyraźnie podkreślić, że "Przedpamięć" nie przytłacza ogromem naukowych czy też "fantastycznych" treści, a te, które się pojawiają - są podane w bardzo przystępny sposób. Dlatego też osoby, które obawiają się lektury wykraczającej poza realistyczne normy, spokojnie mogą dać szansę tej opowieści. Jest ona w końcu osadzona w świecie bardzo bliskim czytelnikom, za to z dodatkowym bonus w postaci pewnych oryginalnych tematów i rozwiązań fabularnych, z koncepcją tytułowej przedpamięci na czele.
Jeśli jednak odstawimy tę koncepcję na chwilę na bok, to dostrzeżemy to, jak bardzo życiowe i uniwersalne tematy podejmuje debiut Oktawii; jak bardzo wielowymiarowa jest ta opowieść. Orest, dla którego pasja stała się sensem istnienia; Emil, żyjący pod presją rodzinnej spuścizny i oczekiwań; żywiołowa Julia, pragnąca miłości i mierząca się z trudami nieplanowanego macierzyństwa; Andra, będąca dzieckiem tak innym od reszty, czująca i myśląca inaczej...
Bohaterowie borykają się tu z poczuciem niedopasowania, próbą zdefiniowania siebie samego, sprostania wymaganiom stawianym przez inne osoby, ale i przez siebie samych. Uczą się budowania relacji, ale i kształtowania własnej tożsamości. Próbują zapewnić poczucie bezpieczeństwa tak sobie, jak i bliskim osobom. Zawiedzione nadzieje, kolejne wyzwania, odważne marzenia, konflikty, pretensje, tragiczne w skutkach błędy, ale też próby pojednania, miłość i wybaczenie - ta książka kipi od emocji, skupiając się bardzo mocno na człowieku, jego wadach i zaletach. Niejednokrotnie też zachęca do refleksji i pobudza intelektualnie, co jest cennym walorem.
Oficjalna strona internetowa "Przedpamięci": TUTAJ.
Jakie zagadki odkryjemy razem z Andrą Parios, niezwykłą dziewczynką, której podobizna zdobi okładkę "Osobliwości"? I kim są tytułowe osobliwości w historii gatunku ludzkiego?
Tego dowiecie się z lektury, do czego gorąco zachęcam! Dodatkowo chciałabym pochwalić wspomniana okładkę - powieść została przepięknie wydana, z dbałością o detale (jak magiczna czcionka, łącząca w wyrazie "Przedpamięć" litery "d" i "p" w znak nieskończoności). Ta wysmakowana oprawa graficzna idealnie spaja samą treść książki, w której autorka oddaje w nasze ręce połączenie własnych zainteresowań i wyobraźni, podparte zdobytą wiedzą. Przygotowując się do spisania losów rodziny Pariosów, Oktawia wykonała gruntowny research, dzięki czemu stworzyła tak bogate, intrygujące i spójne uniwersum. Jest tu miejsce na takie tematy, jak na przykład telekineza, telepatia, mediunizm, szamanizm, pamięć duszy. Jak sama autorka mówi, ludzki umysł jest dla niej jednym z cudów świata - i to po lekturze "Przedpamięci" jest bardzo widoczne.
Chętnie sięgnę po książkę po tej recenzji. Okładka raczej by mnie do tego nie skłoniła, jakoś do mnie nie przemawia... Dziękuję za ten post. Po prostu MAMA
OdpowiedzUsuńOkładka na pierwszy rzut oka faktycznie niekoniecznie przyciąga, ale może ma uzasadnienie w treści czy klimacie książki. Izabela Bookendorfina
UsuńDla mnie niekoniecznie, ale wiem komu przypadłaby do gustu :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że obecnie, kiedy jestem obciążona tak wieloma obowiązkami, pochłaniającymi mnóstwo energii i emocji, udanie się w świat książek sprawdza się jako podróże myślami poza codzienność, do światów, w których można na chwilę odetchnąć, pomarzyć, rozwinąć wyobraźnię. Tytuł wydaje się wpasowywać w moje czytelnicze potrzeby na dany moment. Izabela Bookendorfina
OdpowiedzUsuńPięknie opowiadasz o książkach, bohaterach i emocjach. Dziękuję za Patronat marzeń! ;)
OdpowiedzUsuńTa opinią mega zachęcasz. Mi w pierwszej kolejności spodobała się okładka! Czy sama treść jest w stanie mnie zaspokoić? Być może.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie tego tytułu. Muszę przyznać, że czuję się zainteresowana właśnie tym wydaniem.
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka jest zachęcająca.
OdpowiedzUsuńTo dobrze że treść ukazuje zarówno mocne jak i słebe strony człowieka
OdpowiedzUsuń