MÓJ 2024 ROK PISANY Z UŚMIECHEM

Ucichł szał sylwestrowej nocy, nowy rok rozpoczął się na dobre, czas zapisać kolejny rozdział! I choć wkroczyłam w niego z impetem, to z tyłu głowy wciąż była myśl, że chcę - tak sama dla siebie - podsumować minione dwanaście miesięcy. Spojrzeć na nie z uśmiechem, wyłapując wszystkie pozytywne aspekty, dzięki którym dobra energia płynie przez moje życie pomimo różnych trudności. Bo ja lubię się karmić tą dobrą energią, a także dzielić nią z innymi. I w 2024 roku jej na szczęście nie brakowało. 

To był dla mnie dobry rok. Kilka razy zaskoczył, nie zawsze pozytywnie. Przyniósł łzy, ale i mnóstwo radości - tych większych i mniejszych (a jestem mistrzynią w docenianiu tych drugich). Przetestował mnie w różnych sytuacjach, pozwalając zdobyć nowe doświadczenia. Dał mi czas z bliskimi, jak również nowe znajomości. Pozwolił rozwijać pasje i kontynuować to, co lubię, w tym blogowanie, tworzenie swojego miejsca w sieci. 

Moje Pisane z uśmiechem miało się w 2024 roku bardzo dobrze. Regularnie pisałam posty na bloga oraz instagrama. Tworzyłam treści lifestylowe, dzieląc się różnymi przemyśleniami, opublikowałam także sporo recenzji książek. 

W ramach DZIAŁALNOŚCI RECENZENCKIEJ i promowania czytelnictwa przeczytałam około 120 książek. Miałam też możliwość objąć sześć wyjątkowych powieści patronatem medialnym. Jest to dla mnie niesamowita frajda i wyróżnienie - cieszę się, że moje zaangażowanie w tworzenie dobrych, rzetelnych materiałów zostało dostrzeżone. Wpis z podsumowaniem moich patronatów jeszcze się pojawi, a póki co poniżej przedstawiam kolaże z przykładowych książkowych zdjęć, jakie pojawiły się na moim instagramie. Jeśli jeszcze mnie tam nie obserwujecie, zapraszam serdecznie TUTAJ.

W ramach zamiłowania do książek Królowej Kryminału, czyli Agathy Christie, w 2024 roku poprowadziłam DRUGĄ EDYCJĘ AKCJI "CHRISTIE Z UŚMIECHEM". Jestem dumna z tego projektu i cieszę się bardzo, że mogę promować twórczość ulubionej autorki. O zasadach wydarzenia i o jego podsumowaniu przeczytacie TUTAJ i TUTAJ. 

Mój maraton świetnie łączył się całoroczną akcją #readchristie2024, organizowaną na instagramie przez @officialagathachristie, czyli konto Agatha Christie Ltd - oficjalnej jednostki posiadajacej licencję do twórczości autorki, zarządzający jej dorobkiem. 

Co więcej, już teraz mogę powiedzieć, że w listopadzie ten międzynarodowy wydawca ponownie docenił mój wkład w promowanie książek Agathy, zapraszając mnie do edycji wyzwania w roku 2025. Otrzymałam już specjalne karty akcji i rozpoczęłam styczniową lekturę. To dla mnie wielka radość i duma!

Jeśli zaś chodzi o TREŚCI LIFESTYLOWE - związane na przykład z pozytywnym nastawieniem, motywacją, cieszeniem się z drobnych rzeczy, wiarą w siebie - to wyjątkowo mocno polubiliście kilka wpisów, z których i ja sama jestem dumna; uważam, że warto je przeczytać:

• LŚNIENIE

• SPÓJRZ W LUSTRO

• CZUJ PO SWOJEMU

• JESTEŚ NADZIEJNA
  

• POZWÓL SOBIE TO ODKRYĆ

• GRUDNIOWA SOLO RANDKA
  

• DOLCE VITA

• BHP PRACY BLOGERKI
  

Bardzo Was zachęcam, byście te wpisy odwiedzili ❤️

W rozwoju mojego miejsca w sieci pomogły mi bardzo WYDARZENIA DLA TWÓRCÓW INTERNETOWYCH, w których wzięłam udział:

Po pierwsze - SEE BLOGGERS, czyli największy w Polsce festiwal tego typu, zrzeszający mnóstwo pasjonatów działających w Internecie. To była dla mnie trzecia edycja tego eventu, i zdecydowanie mogę powiedzieć, ze formuła się nie wyczerpała - w dalszym ciągu udział w See Bloggers to dla mnie ciekawe, inspirujące przeżycie. I potężna dawka motywacji! Moją dokładną relację z festiwalu znajdziecie TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ. Mnóstwo wiedzy, interesujące panele tematyczne, świetna energia uczestników i możliwość nawiązania nowych znajomości - na See Bloggers naprawdę warto być.

Po drugie - KSIĄŻKONALIA, czyli wydarzenie dla miłośników czytania i osób działających w bookmediach. To była moja pierwsza wizyta na tej imprezie, organizowanej przez Beatę Skrzypczak z bloga OPOWIEM CI. Pierwsza, ale mam nadzieję, że nie ostatnia, gdyż bardzo spodobała mi się formuła tego wydarzenia i wspaniała atmosfera. Miałam okazję w końcu spotkać na żywo osoby, z którymi znam się z bookstagrama - super sprawa. O Książkonaliach przygotuję jeszcze osobny wpis. 

Rok 2024 przyniósł mi również PODRÓŻE, za które jestem niezmiernie wdzięczna - był bowiem moment, że wszystkie wycieczkowe plany stanęły pod znakiem zapytania. A jednak się udało! 

W czerwcu odwiedziłam Łódź - z każdą wizytą odkrywam w tym mieście coś nowego, a przy tym coraz pewnie czuję się w już znanych miejscach. Podczas tej już trzeciej wycieczki czułam się maksymalnie swobodnie, mimo że to przecież duże miasto. Mam tam już jednak swoje sprawdzone szlaki, na które wracam z przyjemnością :)

Na samym początku września, w ostatni upalny weekend 2024 roku, udało mi się wyskoczyć nad jezioro, do Boszkowa. To był rodzinny, spontaniczny wypad, który dał mi niesamowicie dużo pozytywnych emocji i zabawy. Dopiero będąc na miejscu poczułam, jak bardzo takiego wyjazdu potrzebowałam. O moich wrażeniach przeczytacie więcej TUTAJ.

Z kolei koniec września i początek października spędziłam w Krakowie. Wciąż jestem bardzo podekscytowana tym urlopem - wymarzyłam sobie Kraków i poczułam się tam jak ryba w wodzie. Historia, zabytki, sztuka, architektura, natura, kulinaria - wyjazd okazał się udany pod każdym względem. Zorganizowałam sobie plan zwiedzania i spędzania czasu, co zaowocowało świetnymi przeżyciami. Jeszcze nie o wszystkim Wam opowiedziałam, bo mam naprawdę sporo materiału i wspomnień, ale zachęcam do zajrzenia do postów, które już się ukazały: TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.

Poza tym rok 2024 to sympatyczne spotkania z ludźmi, przyjemne chwile, liczne spacery, smaczne jedzenie, celebrowanie małych przyjemności i specjalnych okazji, dbanie o zdrowie, zmiany w mieszkaniu, słowem - samo życie, za które jestem po prostu wdzięczna.

I cieszę się, że mogłam się tym wszystkim... cieszyć :) Za to dziękuję samej sobie (to tak w nawiązaniu do TEGO wpisu), bo gdyby nie moje pozytywne nastawienie i umiejętność czerpania radości, nic by mnie nie cieszyło. 

A teraz jestem gotowa na nowe doświadczenia w roku 2025. I mam nadzieję, że będziecie mi tutaj towarzyszyć! Czy Wy wiecie, że za kilka miesięcy moje Pisane z uśmiechem skończy 5 lat? Nie wiem, kiedy to zleciało. Będzie świętowanie :)